Tajska sałatka z komosą ryżową

Co jakiś czas wracam w swojej diecie do sałatek – tych z sosami i bez sosów, z dodatkiem węglowodanów w postaci kasz, ziemniaków czy grzanek lub bez nich – w każdym razie bywa różnie, nie ma co narzekać na monotonię. Często bywa tak, że słyszycie słowo „sałatka” i z góry zakładacie, że będzie niedobra, mdła i w ogóle nie dla Was. Należy też oczywiście rozróżniać sałatki lepsze i gorsze. Wiecie o czym mówię? Sałatka z warzyw z dodatkiem białka i lekkim sosem jest jak najbardziej ok jako codzienny posiłek osób dbających o zdrowie i figurę. Sałatka z samych gotowanych warzyw, makaronu, boczku i oczywiście z MAJONEZEM – raz na jakiś czas ok, ale tylko raz na jakiś czas.

Dzisiaj podrzucę Wam przepis na tajską sałatkę z komosą ryżową. Komosa, marchewka, cebula, kapusta czerwona, bataty i orzechy. Sos, który wykorzystuję do tej sałatki, sprawdza się w wielu przypadkach. Jego resztki polałam na kolejną sałatkę skomponowaną z sałaty, kurczaka, jajka i pomidora – sos dał tyle smaku, że nie trzeba nic więcej.

Przygotowanie tej tajskiej sałatki jest szybkie i proste. Składniki sosu wymieszajcie, komosę ugotujcie tak jak każdą inną kaszę, czyli w stosunku 1:2. Bataty i orzechy musicie upiec. Kapustę i cebulę posiekajcie, a marchewkę obierzcie obieraczką – róbcie tak, aż marchewka się skończy 🙂 bo potrzebne są cieniutkie plasterki lub słupki. Na koniec dodajcie natkę pietruszki i sos, ale nie cały na raz – mówiłam, że jest intensywny, więc musicie próbować jaki smak Wam odpowiada.

Więcej przepisów na sałatki w podobnym stylu tutaj:

Włoska sałatka z tuńczykiem i makaronem orzo

Sałatka z pieczonym batatem i jarmużem

Wegańska sałatka z makaronem chow mein i masłem orzechowym

Makaron z kurczakiem po tajsku z sosem słodko-pikantnym